korzoh // odwiedzony 65805 razy // [królestwo2 nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (263 sztuk)
11:42 / 28.11.2004
link
komentarz (7)
Ostatnie dwie noce przeimprezowane w kanciapie...piątkowa impreza spowodowana zdaniem egzaminu teor. na prawko przez Tumka,a wczorajsza poprostu "Andrzejkowa" theheh.W piątek było troche głosno ,bo niestety było pare osób które ten hałas robiły i sie wkurwiłem.W czoraj było duzo osób ale juz inaczej,nie było bezsensownego darcia ryja przez niektórych osobników...Osobiscie impreze zacząłem troche później,trzymało mnie troche po piątku i poprostu nie miałem ochoty na picie czego kolwiek:wino,piwo,wódka ale później przyszła ta chwila,ze piwko i wódeczke piłem...Ogólnie to wczoraj mi sie podobało,znane ale nie często bywające z nami towarzystwo,szydera,jakies wina pili...Nawet lalismy sie woskiem thehehe,nie no lalismy wosk,wychodziły jakies kupy do niczego nie podobne,tylko Renacie wyszło co ją czeka theheh,skorpion,a nim jest gatecrash (Miłosz G.),jej koles...niestety Renia współczuje thehehe (żart sytuacyjny)...Gwiazda wieczoru został jak juz nie raz:Gizmo,typ co odstawiał kabarety to wszyscy szydzili...Nawet nas wczoraj sąsiad Ludwik odwiedził,napierdolony jak szpak,szydera poszła z nigo i chyba sie kapnął i poszedł...Wczoraj to mi sie naprawde podobało,jeszcze tylko wykluczyc syndrom Gizma i juz całkiem luz,tez wszystko psuł koło czego stanął albo co wziął do rąk...Taki Gamoń,ale to jest u tego typka wybaczalne...
Zaraz trzeba bedzie isc zobaczyc co tam ciekawego narobiła pewna para co tam została,tani hotel (darmowy thehe),ciekawe czy bede chrzestnym czy nie theheheh...
Pozdro...yo